Imprezowy weekend miały dzieci - impreza urodzinowa jedna za drugą - gdyby szampan nie był bezalkoholowy to by pewnie jeszcze jutro na kacu do szkoły/przedszkola poszły :D - a może nawet przeciągnęłyby imprezkę do kolejnej niedzieli bo wtedy kolejny dziadek ma urodziny :D łooo hoooł cały tydzień na bani ;)
Na urodzinach dziadka wkradła mi się lekka konkurencja tortowa - i dziadek miał dwa torty - tiramisu był pyszny więc zażyczyłam sobie na wynos coby kalorie się w nocy z organizmu za szybko nie utleniły ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz